Pakowanie się na wakacje nad Bałtykiem to prawdziwe wyzwanie. Tu pogoda potrafi zmienić się nie tylko z dnia na dzień, ale nawet z godziny na godzinę. Złośliwi mówią, że trzeba zabrać ze sobą pół szafy. My udowodnimy, że jest inaczej. Męska walizka nie musi być wypchana, a i tak będzie niej wszystko, co potrzebne.
Jak Bałtyk to plaża – co będzie potrzebne?
Na pewno kąpielówki. Nad Bałtykiem akurat panuje duża dowolność, dozwolone są zarówno surferskie szorty, jak i tradycyjne slipki. Każdy pan może sobie sam wybrać, w czym mu wygodnie.
Koc i leżak zwykle są na wyposażeniu hotelu lub pensjonatu, tego zabierać nie trzeba. Natomiast warto spakować ręcznik (najlepiej z mikrofibry, jest cienki i nie zajmuje dużo miejsca) i krem do opalania. Poparzenia słoneczne to niefajna rzecz. Przydadzą się też okulary przeciwsłoneczne.
Jakie ubrania zabrać nad morze?
Nieważne, co twierdzą prognozy pogody, do walizki musi trafić kurtka przeciwdeszczowa, ciepła bluza i jeansy. Nawet jeśli w dzień będzie gorąco, to wieczory bywają chłodne, zwłaszcza na plaży, a przecież każdy chce zobaczyć zachód słońca.
Do walizki musi trafić też zapas bielizny, skarpetki, koszulki z krótkim rękawem i szorty. Dobrym wyborem są szorty typu cargo. W ich przepastnych kieszeniach zmieści się wszystko.
Buty nad morze – o których można zapomnieć?
Mężczyzna pakujący walizkę na wyprawę nad Bałtyk latem nie musi myśleć o kaloszach. Tych butów faktycznie można nie brać. Natomiast warto mieć co najmniej dwie pary innych – lekkie sandały trekkingowe na każdą pogodę oraz zakryte buty na chłodniejsze dni. Przydatne mogą się okazać klapki, ale to już indywidualna kwestia.
Jakie kosmetyki powinny trafić do męskiej walizki?
Prawdziwy mężczyzna kąpie się w strumieniu i goli kawałkiem szkła? O strumienie nad morzem może być ciężko, a kawałek szkła też lepiej zastąpić golarką. No i sama woda to za mało, prawdziwy nowoczesny mężczyzna, to zadbany mężczyzna. Na pewno powinien zabrać ze sobą żel pod prysznic, szampon i antyperspirant dla mężczyzn. Te trzy kosmetyki to absolutne minimum. Warto też pomyśleć o balsamie po opalaniu. Oczywiście niezbędna będzie pasta do zębów.
Jeśli mężczyzna na co dzień używa wody po goleniu lub balsamu do twarzy, także może go wrzucić do walizki. Te kosmetyki nie zajmują dużo miejsca.
Elektronika – to, co mężczyźni lubią najbardziej
Nawet w niedużym bagażu musi znaleźć się miejsce na elektroniczne gadżety. Część z nich to w dzisiejszych czasach standard – nikt już nie wyobraża sobie funkcjonowania bez smartfona. W komplecie do niego trzeba spakować powerbank i ładowarkę, najlepiej taką z różnymi wyjściami. Może przydać się też przedłużacz lub rozgałęziacz – hotelowe pokoje zwykle nie obfitują w gniazdka elektryczne.
Aparat fotograficzny? Coraz częściej zdjęcia robi się po prostu smartfonem. Jednak nie brak fanów tradycyjnych rozwiązań. W takim wypadku oprócz aparatu warto zabrać kilka kart pamięci na zapas.
Apteczka – leki niezbędne w podróży
Tu akurat nie ma podziału na płci. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna powinni zabrać w podróż podstawowe leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, medykamenty na wypadek zatrucia, podstawowe środki opatrunkowe i odkażające. Wielkość apteczki powinna być odwrotnie proporcjonalna do miejscowości, do której się udajemy. Im większe miasto – tym mniej można ze sobą zabrać, bo łatwiej będzie uzupełnić braki.
